Mnie zabić
Mimo upływu trzech tygodni, nie zapomniałam o holenderskiej aferze, bo ciągle mi o niej ktoś przypominał. Martusia nerwowo dopytywała się przez telefon, czy coś wiem o Ewie Thompkins i czy ona na pewno do niej nie przyjedzie. Nie wynikało z tego wprawdzie jasno, która do której miała przyjechać, ale pocieszająco stwierdziłam, że nie. Gąsowska dzwoniła dwukrotnie, cała zatroskana, bo Jadzia tam się martwi
i nie wie co zrobić, Thompkins chodzi ponury, a Thompkinsowa w strasznych nerwach. Samochód, co jej ukradli, już odzyskała, ale teraz go nie chce i płacze, żeby jej inny kupić, a kto by się dziwił, skoro w nim trupa znaleźli. Gorzej, podobno jej mąż tego trupa znalazł, więc tym bardziej nie wiadomo, co robić.
Poradziłam, zęby nic. Znajomość z trupem, o ile został pochowany, niczemu nie szkodzi.
Teraz znów Górski...
Odpowiedzialność: | Joanna Chmielewska. | Hasła: | Powieść polska - 20 w. |
Adres wydawniczy: | Warszawa : Kobra Media, 2005. |
Opis fizyczny: | 284, [2] s. ; 19 cm. |
Uwagi: | Bibliogr. J. Chmielewskiej s. [285-286]. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)